Technik weterynarii #2
Przyszedł czas na drugą część na temat profilu Technik Weterynarii, na którym jestem. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak jest w pierwszej klasie zapraszam na pierwszą część. Wszystkiego nie da się dokładnie opisać, ponieważ był by to bardzo długi post, dlatego przybliżam to wszystko w pigułce. Jeśli macie jakieś pytania na temat tego kierunku możecie pytać w komentarzu lub pisać na e-mail.
Kiedy napiszemy pierwszą kwalifikację jedne przedmioty zawodowe nam się kończą, a inne zaczynają. W drugim semestrze drugiej klasy technikum zaczyna nam się diagnostyka weterynaryjna, choroby i pielęgnacja zwierząt, oczywiście praktyki w klinikach i pracownia laboratoryjna, która zaczyna się w trzeciej klasie. Wszystkie te przedmioty przygotowują nas do kwalifikacji R.10. Wykonywanie czynności pomocniczych z zakresu usług weterynaryjnych, który jest pod koniec trzeciej klasy.
Zdjęcia ©WeHeartIt
Diagnostyka weterynaryjna oraz choroby i pielęgnacja zwierząt zaczynają się w drugim semestrze drugiej klasy.
Diagnostyka jest po 2 godziny tygodniowo. Na tych lekcjach jest wszystko związane z diagnostyką. Trzeba znać temperatury zwierząt, tętno, jakie są przyrządy do poskramiania czy jaki odgłos wypuku jest fizjologiczny, uczymy się diagnozować jakąś chorobę przez objawy itp.
Choroby są po 4 godziny tygodniowo. Na tym przedmiocie w głównej mierze poznajemy różne choroby, ale też uczymy się podstawowych pojęć (np. szczepionka, pasożyt itd.), obliczać dawki czy stężenie jakiegoś płynu.
Pracownia laboratoryjna zaczęła się w tym roku szkolnym. Jest po 4 godziny i trwa dwa semestry. Na razie uczymy się o badaniach krwi i ich parametrach.
Praktyki to są jakby dwa przedmioty, które nazywają się: pracownia diagnostyczna i pracownia zabiegowa. Mamy je od drugiego semestru drugiej klasy do końca trzeciej. Przez dwa semestry po 8 godzin, przez trzeci semestr mamy je po 7 godzin. W pierwszej klinice, w której byłam nie nauczyłam się zbyt wiele, więc je zmieniłam. Teraz mam je w lepszym miejscu, ponieważ robię znacznie więcej.
Co się na nich robi? To zależy od kliniki. W pierwszym miejscu tylko stałam i patrzyłam. Nic nie mogłam robić. W nowej placówce pomagam przytrzymywać zwierzęta, pobieram leki do strzykawki, robię zastrzyki, zakładam kroplówkę czy na przykład ściągam wenflony. Ostatnio nawet pomagałam przy cewnikowaniu kota i zakładaniu szwów. W tym miejscu jest więcej możliwości i lekarze na więcej pozwalają. Pod koniec października miałam dwa tygodnie praktyk, czyli przez ten czas nie chodziłam do szkoły tylko do kliniki.
Pytajcie jeśli macie jakieś pytania! :)
Przeczytałam tą i pierwszą część, i stwierdzam że to jest fajny profil jest bardzo ale to bardzo ciężki, moja koleżanka z klasy poszła na ten profil jednak nie wiem jak jest tam u niej bo nie mamy kontaktu już :)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Ciekawy kierunek. Sama myślałam o nim, ale wygrało hotelarstwo :) A zwierzaczki ze zdjęc prześliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam! ♥
http://marianna-pisze.blogspot.com/
Fajnie jest się w to zagłebić jesli ktos ie tym interesuje;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie:by Arek
Podziwiam Cię! Mimo, że kocham zwierzęta nie miałabym siły psychicznej by np zakładać im wenflon czy go ściągać. Wolę jednak wydawać leki z recepty ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący kierunek. Niestety coraz więcej osób które się tym zajmują nie do końca są odpowiednio wykwalifikowane.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przeurocze! :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
http://lucky-veronica.blogspot.com
Super kierunek, później zawód, sama kocham zwierzaki i chyba jedyną przeszkodą dla mnie w takiej pracy (oprócz biologii i chemii :D) byłoby to, że mam za słaby charakter, żeby patrzeć na ich cierpienie...
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
Weterynaria nie jest dla mnie, ale podziwiam takie osoby :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki TU ? Dzięki:*
Najlepszy w tej pracy jest kontakt ze zwierzakami :)
OdpowiedzUsuńhttps://uglyographyy.blogspot.com/
Fajnie piszesz o weterynarii. Na pewno przyda sie to komuś kto wiąże z tym swoją przyszłość :) przewrotowiec.blogspot.com
OdpowiedzUsuńW sumie to bardzo ciekawy kierunek. Czy za te praktyki też dostajesz jakieś oceny czy tylko uczysz się wykorzystywać swoją wiedzę w praktyce?
OdpowiedzUsuńpaulan-official-blog.blogspot.com
Jesteś na ciekawym profilu w technikum.Idealny dla miłośników zwierząt. Wiem coś o praktykach, ja ze swoich nic się nie nauczyłam.
OdpowiedzUsuńhttp://take-a-pencil-and-draw-world-of-races.blogspot.com/
Przepiękne uczucie widząc osobę która tak bardzo kocha pomagać zwierzętą, ja niestety mam alergie i nie mogłam iść na taki profil ale życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://rebelownlife.blogspot.com/
Ja chciałam zostać weterynarzem gdy byłam malutka :) Teraz choć wciąż kocham zwierzęta to jednak czuję, że to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńhttps://amarantowe-usta.blogspot.com/?m=1
Moja znajoma z klasy chce iść do takiego technikum, podeślę jej link do Twojego postu - na pewno się przyda!
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
Weterynaria raczej nie jest dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Ciekawe, fajnie poczytać, ale nie dla mnie ;).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
ja sie zwierząt boje więc podziwiam wybór :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
ANRU,
Gdyby u mnie, gdzieś w pobliżu były taki kierunek - od razu bym sie na niego zgłosiła. Spełniłabym się na nim na pewno bardziej, niz teraz w liceum na kierunku mat-geo-ang (ja dalej naprawdę nie wiem co ja tu robię i jak się tu znalazłam)
OdpowiedzUsuńhttps://roseaud.blogspot.com/
W dzieciństwie chciałam iść na podobny kierunek, ale na ten czas zwyczajnie nigdzie w mojej okolicy takiego nie było. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
bardzo ciekawy kierunek ! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Świetny kierunek! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko,
www.twinslife.pl (klik)♥
Kiedys nie bylo takich profili, wiec ciekawy kierunek! :)
OdpowiedzUsuńsuper kierunek zazdroszczę bardzo chciałabym na taki iść :D super post
OdpowiedzUsuńPozdrawiam♥♥
http://blondbme.blogspot.com/2016/11/today-is-perfect-day.html