justdaria

Cześć, dzisiaj przyszedł czas aby powiedzieć co nieco o mojej ''diecie''. Nie lubię nazywać tego dietą, ponieważ to słowo źle mi się kojarzy. Oczywiście do tego doszła regularna aktywność fizyczna, ale o tym w innym poście   Moją przygodę ze zdrowym odżywianiem zaczęłam w lipcu 2014 roku. Postanowiłam sobie wtedy: Zero słodyczy! Musisz schudnąć! Był to czas kiedyś moja waga dobiła prawie do 80 kilogramów i ciągle rosła. Źle się ze sobą czułam, nie mogłam na siebie patrzeć w lustrze. Wiadomo, początki były, i zawsze będą, trudne. Jednak ja nie poddałam się. Reakcje ludzi wokół mnie były różne. Od ''...i tak nie schudniesz...'' do ''...po co ci ta dieta...'' . W domu nie było mi łatwo zdrowo się odżywiać. Ciągłe pokusy, ciasta, czekoladki, smażone potrawy czyhały na mnie codziennie. Dziś, w zasadzie, nie zwracam już na to uwagi. Nie ciągnie mnie do słodyczy czy tłustych posiłków.   W dzisiejszym dniu pokazuje tym,

Cześć Wam wszystkim.  ♥ ♥ ♥ Dawno nie było u mnie takiego luźniejszego postu, w którym napisałabym co u mnie dlatego pojawia się on dzisiaj. :)  W szkole mam już spokój z zawodowych przedmiotów i nie muszę się już chyba na nic uczyć do końca roku szkolnego. Oczywiście po drodze będą jakieś kartkówki lub sprawdziany, ale nimi aż tak się nie przejmuję. Mam nadzieję, że ten luz w szkole odbije się na blogu i będę dodawać częściej posty i jakieś lepsze zdjęcia. Pogoda jest okropna. Deszczowo, burzowo, szaro i zimno - po prostu okropnie. Chociaż w czwartki mogłoby być ciepło, abym nie zamarzała na praktykach.  Jak może pamiętacie z poprzednich postów nie jem słodyczy od baaardzo dawna, dlatego się cieszę, ponieważ moja babcia ma urodziny w sobotę i w końcu zjem sobie pyszny tort zrobiony przez moją ciocię. Nie mogę się doczekać. Mam na niego taką ochotę, że myślę o tym już od tygodnia.  No nic, to wszystko czym chciałam się z Wami podzielić. Mam nadzieję, że nie obr

  Wiele ludzi nie akceptuje siebie takiego jakim się jest. Nie podoba się im swoje ciało, włosy, sposób zachowania czy głos. Wiadomo, kompleksy ma każdy, ale trzeba nad nimi pracować. Ja zawsze myślałam, że jeśli schudnę to zaakceptuję siebie i będę się sobie podobać. Jednak to tak nie działa. Nie tylko trzeba wtedy zmienić się wizualnie, ale i mentalnie. Trzeba zadać sobie najważniejsze pytanie: jesteś szczęśliwa? Ja nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. W jednej chwili myślę, że jestem, bo przecież dążę do określonych sobie celów. Z drugiej strony brak, jak ja to mówię, życia towarzyskiego sprawia, że siedzę całymi dniami w domu. Jedyne co mi pozostaje to zmienić siebie i zaakceptować swoje wady i zalety. Kilka rad, aby zaakceptować siebie: ♥  Nigdy nie porównuj się do innych! ♥  Doceniaj najmniejsze rzeczy! ♥ Zmień to czego nie możesz zaakceptować! ♥ Nie oglądaj się za siebie! ♥ Myśl pozytywnie!       | bluzka - Reserved | buty - Nike Air Max |

Hej, dzisiaj przychodzę do Was z zapowiedzianym już mini haulem urodzinowym. Niby nie kupiłam dużo, ale wydałam trochę pieniędzy. Jest to pierwszy mój taki haul, więc nie będę się za bardzo rozpisywać nad tym co kupiłam. ;) Postanowiłam, że zacznę eksperymentować z makijażem, więc zapewne w przyszłych postach będziecie mogli zobaczyć moje pierwsze kroki, ponieważ nigdy się nie malowałam.           Jakie posty chcecie zobaczyć na blogu? |  tumblr  |  instagram  | ♥ ♥ ♥

Cześć Wam, dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat słodyczy a głównie jak przestać je jeść. Wiadomo - każdy je uwielbia i mógłby je jeść cały czas, jednak nie są one ani zdrowe ani dobre dla naszej sylwetki. Ja jeszcze rok temu sięgałam co chwilę po jakiegoś batonika, czekoladkę czy ciastko, ale gdy postanowiłam wziąć się za siebie i zrzucić parę kilogramów musiałam zaprzestać. Napiszę tu moje rady jak wyeliminować chęć sięgania po coś słodkiego. ;)     1. Zacznij powoli. Każdego dnia odmów sobie czegoś słodkiego. Przecież nie musisz zjeść całej tabliczki czekolady na raz. Wystarczy ci jedna kostka. ;) 2. Jedz regularnie! Wykorzystując zasadę 5 posiłków dziennie co około 3 godziny nie będziesz sięgać po słodycze. 3. Stosuj zdrowsze zamienniki takie, na przykład, jak: ♥  gorzka czekolada* (min. 70% kakao) ♥  orzechy* (laskowe, nerkowca, migdały) ♥  owoce* (truskawki, jabłka, arbuzy, mandarynki) ♥  warzywa (marchewka, papryka, seler naciowy) * Nie należy z n